bip   bip OPS     
Oficjalna strona Gminy Miastkowo
SMS do mieszkańca

Podsumowanie zespołu KS MIASTKOWO

18/11/2010
zdjecie główne
Podsumowanie zespołu KS MIASTKOWO od sierpnia 2010 do listopada 2010, czyli okręgowy puchar Polski oraz runda w podlaskiej A-klasie.
 
Na wstępie tego artykułu wyjaśnię że jest to moja obiektywna ocena z przebiegu tego okresu, nie konsultowałem tego z trenerem i żadną inną osobą, nie licząc rozmów w yamie i mazdzie ;).
 
O pucharze mogę powiedzieć że zaczęło się bardzo dobrze, po dogrywce wygraliśmy z rezerwami Łksu 1926 Łomża, kolejną ofiarą naszej dobrej gry padły Forty Piątnica  ale kolejny rywal Gks Stawiski już były że tak powiem za silne tamtego dnia i przegraliśmy 4:1. Wyszło zmęczenie po tylu kolejnych meczach i prysło marzenie o zagraniu z podstawowym składem Łksu na ich stadionie, ale najważniejsza była liga.
 
Pierwszy mecz ze spadkowiczem z ligi okręgowej Skrą Wizna i pewna wygrana 4:1, co chyba wraz z pucharem dało nam zbytnią pewność siebie, skutkiem tego była przegrana ze słabą drużyną Rospudy 3:1 i nieobliczalną Biebrzą 1:6. Kolejny mecz odbył się w Narwi gdzie pokonaliśmy tamtejszą Iskrę 2:0, później mecz z Korycinem i tylko remis 2:2, wspomnę że po dobrej naszej grze. Gdy czekaliśmy na mecz z Kleosinem został on przełożony na inny termin, rozegrany został on aż w listopadzie i przy śnieżycy przegraliśmy 1:3 z najsłabszą wówczas drużyną. Jeszcze we wrześniu zagraliśmy trzy mecze i kolejno przegraliśmy z Czyżewem 0:3, zremisowaliśmy ze słabiutką Victorią i przegraliśmy jak się później okazało liderem po pierwsze rundzie Gibami 3:5. Kolejne mecze także kończyły się wysokimi wynikami na naszą niekorzyść, przegrana z Bksem 5:3 i domowa porażka w derbach ze Śniadowem 3:6. Po tych trzech klęskach przyszła zdecydowana wygrana nad Pionierem 4:0 i przegrana z wyżej opisanym Kleosinem. Także graliśmy dalej w kratkę i żadna drużyna nie wiedziała na co nas stać, o tym przekonały się Krynki które po ciężkim i bardzo dobrym meczu wygrały 2:1. Zmobilizowani dobrą grą znowu dobry mecz i wygrana z rezerwami Tura 4:1. Kiedy wydawało się że z kolejny rywalem Krokusem nie będziemy mieli problemów przy wyniku 0:2 dla nas po pierwszej połowie, tylko remisujemy 3:3. Także z trudnego terenu Wizny wywozimy cenny remis. Ostatnim meczem w tym okresie miał być z Rospudą która nie przyjechała na mecz i został nam przyznany walkower 3:0. Czyli mamy 5 wygranych 4 remisy i 8 porażek, dało nam to 19 punktów i 11 miejsce na 16 drużyn. Ale do siódmego miejsca na którym znajduje się Biebrza tracimy tylko 6 punktów, no i pierwszy mecz po przerwie zimowej rozegramy właśnie w Goniądzu.
 
Ogólnie początek udany, ale brak ławki spowodował szybką utratę sił, trzy kontuzje i drużyna podchodziła w 11 lub 12 zawodników na mecz. Odejście kluczowego zawodnika Michała Karasińskiego także miało wpływ na wyniki drużyny. Na szczęście prężnie działający nasi managerowi sprowadzili kilku zawodników, dołączyli Jolek, Bartek, Jaco, Jery, Lubak, nie pisze po nazwiskach bo każdy wie o kogo chodzi. Zawiodła także pozycja bramkarza, raz był raz nie było, nie odbierał telefonu i końcówkę okresu musiał bronić nominalny obrońca Krzychu. Do minusów można także zaliczyć brak stadionu, którego budowa coraz bardziej się opóźnia, działa to de motywująco na całą drużynę a także nie licznych kibiców bez których się ciężko gra. Plusy to bardzo dobra atmosfera w kręgach zawodników, duże postępy w grze, frekwencja na treningach i chęć bycia lepszymi. Podziękowania należą się przede wszystkim naszemu prezesowi i jednocześnie trenerowi Marcinowi Chojnowskiemu za bardzo dobre prowadzenie klubu i całej otoczki z tym związanej. O kapitanie nie będę się wypowiadał z wiadomego względu, oddałem opaskę i niech inni się wykażą, nie tylko na boisku, poza nim ale także na stronce klubowej. Teraz mamy odpoczynek (według mnie za długi) ale drużyna wznawia treningi po nowym roku, teraz może być tylko lepiej, tą ekipę stać na dużo dużo więcej i wiosna to pokaże. Chciałem opisać każdego zawodnika ale to nie moja rola bo sam gram i ciężko mi oceniać. To tyle, oczywiście każdy może mieć inne zdanie ;)

Loading...
Ładowanie strony ...